W Solidarności mogliśmy wypowiedzieć różne marzenia, różne interesy, także polityczne - powiedziała Barbara Labuda, działaczka opozycyjna z czasów PRL. - Nie było w niej rozróżniania. Tam wtedy byliśmy razem - dodał Zbigniew Janas. Goście "Faktów po Faktach" odnieśli się do przemówienia Andrzeja Dudy z bazyliki św. Brygidy w Gdańsku. Według Labudy, wypowiadając słowo "solidarność", prezydent podczas swojego wystąpienia cały czas dzielił.