W nocy z czwartku na piątek w Sejmie doszło do niecodziennej wymiany zdań między wicemarszałek Sejmu Beatą Mazurek (PiS) a Krystyną Skowrońską z Platformy Obywatelskiej. Posłanka PO chciała dokończyć pytanie, co spotkało się z ostrym sprzeciwem prowadzącej obrady Mazurek. - Pani nie jest wyjątkowa, pani poseł, była jedna minuta na zadanie pytania, proszę opuścić mównicę - zwróciła się do Skowrońskiej. - Mam dużo cierpliwości i wyrozumiałości dla pani, szczególnie dla takich blondynek jak pani - dodała.