- Wyciągniemy konsekwencje z tego zdarzenia - zapowiedziała Barbara Oldasz, dyrektor szpitala w Kartuzach, który odmówił przyjęcia sześciomiesięcznego chłopczyka na oddział, ponieważ nie miał on skierowania. Dziecko zmarło, prawdopodobnie na sepsę. - Odpowiedzialność za takie sytuacje jest w nas, lekarzach - skomentowała minister zdrowia Ewa Kopacz.