Po doniesieniach, że na policyjnym bankiecie w Warszawie z funkcjonariuszami bawili się podejrzani biznesmeni, policja zapowiedziała, że zbada sprawę. Na początek przejrzano monitoring z imprezy: - Na materiałach nie widać, by ktokolwiek z szefostwa policji kontaktował się z chińskim przedsiębiorcą - mówił w programie "Wstajesz i wiesz" Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendanta Głównego.