Whitney Houston wiedząc, że wystąpi wśród wszystkich wielkich na imprezie poprzedzającej rozdanie nagród Grammy, może nie wytrzymała napięcia - mówił na antenie TVN24 Piotr Metz, dziennikarz muzyczny. Artystka zmarła ok. godz. 2 w nocy polskiego czasu, na dzień przed 54. rozdaniem muzycznych nagród Grammy w Los Angeles. Artystkę w TVN24 wspominał też inny dziennikarz muzyczny Paweł Sztompke. - Nikt nie pamięta już, że zaczynała jako modelka - mówił, podkreślając jednocześnie, że była genialną wokalistką.