- Konie na planie serialu "Spisek" odurzano narkotykami, były wychudzone i chore, a mimo to wykorzystywano je w pracy. Padły cztery z nich. Gdy nagłośniłam sprawę, zostałam zwolniona - twierdzi Barbara Casey, dawniej pracująca w organizacji American Humane Association. Teraz wnosi pozew przeciwko swojemu byłemu pracodawcy i stacji HBO, dla której powstawał serial, po zarzutach o maltretowanie zwierząt zatrzymany w ub.r.