- Jest tu kilkanaście tysięcy zdesperowanych osób które marzą tylko o tym, by stąd uciec - podkreśla specjalny wysłannik TVN24, Wojciech Bojanowski. Brakuje leków, wody pitnej, żywności, mimo dostaw co kilkadziesiąt minut. Rośnie groźba wybuchu epidemii na ogromna skalę, ponieważ ciała wielu ofiar rozkładają się pod ruinami. Kraj pogrąża się w chaosie - na wolności biegają setki przestępców, grasują szabrownicy i dochodzi do brutalnych kradzieży z bronią palną.