- Jeśli od kilku lat w Polsce te bardziej radykalne środowiska polityczne upowszechniają tezę, że Polska straciła niepodległość, że jest kondominium, że tu rządzą Rosja i Niemcy, że rząd Polski jest odpowiedzialny za śmierć prezydenta, to później nie można umywać rąk - powiedział Donald Tusk o chuligańskich incydentach, do jakich doszło 11 listopada. Jego zdaniem, obwinianie policjantów za zajścia jest "nieuczciwe". Tusk nie zamierza również przychylić się do żądań dymisji szefa MSW. - Nie będę karał tych, którzy starają się chronić obywateli - stwierdził.