- Największym dramatem rodziców niepełnosprawnych dzieci jest to, że ktoś ich zmanipulował, wprowadził do Sejmu i zostawił - mówiła w "Faktach po Faktach" Henryka Krzywonos, opozycjonistka w okresie PRL, kandydatka do Parlamentu Europejskiego z list PO. Jak argumentowała, protest z udziałem dzieci jest niedopuszczalny. - Oglądając takie obrazki, myślę, że nie mogłabym do nich pojechać, bo przede wszystkim musiałabym się z nimi pokłócić o te dzieci - stwierdziła. Krzywonos skomentowała również słowa Janusza Palikota nt. tego, jak można wykorzystać protestujących w walce politycznej. - Makabra - oceniła.