Prokuratura w Nowym Targu sprawdza okoliczności, w jakich zmarło 3,5-letnie dziecko przygniecione ciągnikiem. Okazuje się, że ojciec chłopca był pod wpływem alkoholu, choć jego stężenie we krwi było niewielkie. - Badania wykazały jednak śladowe ilości, m.in. dlatego rozważamy postawienie mu zarzutów nieumyślnego spowodowania zagrożenia życia i w konsekwencji śmierci - mówi Józef Palenik, prokurator rejonowy z Nowego Targu.