Pistolet, którym - jak twierdzi policja - prawdopodobnie zabito byłego lidera opozycji Borysa Niemcowa, został włączony do akt sprawy, ale adwokat głównego oskarżonego o to zabójstwo Zaura Dadajewa twierdzi, że broń została "podłożona", bo tej, z której strzelano do Niemcowa, nie znaleziono. Agencja Interfax, która o tym poinformowała, twierdzi też, że zostanie wysłany list gończy za Rusłanem Gieriemiejewem, którego rodzina ma pozwiązania z prezydentem Czeczenii.