50-letni mężczyzna uległ poważnemu wypadkowi na budowie sortowni śmieci w Hryniewiczach koło Białegostoku. Złamał kręgosłup, a pracodawca i koledzy, zamiast wezwać pogotowie, wsadzili rannego do auta i próbowali zawieźć do domu. Pracownik miał blisko 3,5 promila alkoholu. Reportaż "Blisko ludzi" TTV.