- Gdybym wcześniej dostał te dokumenty, to byłbym w stanie udowodnić, że to jest sfingowane. Na całym świecie podeptali mi autorytet, nagadali głupot, a teraz będziemy wszystko odrzucać - powiedział w rozmowie z dziennikarką "Faktów" TVN Lech Wałęsa. IPN przekazał wcześniej, że były prezydent dostanie oficjalne powiadomienie o możliwości zapoznania się z nowymi dokumentami.