Od początku twierdził, że jest niewinny i chce swojej niewinności ostatecznie dowieść - mimo, że właściwie już kończy odsiadywanie 25 lat więzienia za brutalne morderstwo. To, co przeżył w zakładach karnych, określa krótko: "Piekło, horror". Materiał "Czarno na białym" TVN24.