25-latek z Głogowa (woj. dolnośląskie) został przyłapany na gorącym uczynku w piwnicy jednego z bloków. Miał przy sobie młotek, latarkę i kombinerki, ale policjantom tłumaczył, że nie są to narzędzia do włamania, a do... szukania dyplomu, który zgubił w piwnicy babci.