Oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman Adam Z. twierdzi, że policjanci stosowali wobec niego przemoc. Miało do tego dochodzić 2 i 3 grudnia 2015 r. Właśnie wtedy, na nieprotokołowanym spotkaniu, miał powiedzieć funkcjonariuszom, że widział, jak Ewa Tylman płynie w Warcie. Lekarz, który go przebadał po rzekomym pobiciu nie stwierdził jednak żadnych obrażeń. Sprawą zajmuje się prokuratura. Z. ma zostać niebawem przesłuchany.