Najnowsze

Najnowsze

Mały Hubert czeka na dom

Mały Hubert nadal szuka domu. Już raz prawie mu się udało, ale zbieg różnych okoliczności sprawił, że chłopiec pozostał w Centrum Zdrowia Dziecka. Teraz czasu na znalezienie kochającej go rodziny ma zdecydowanie mniej, bo tylko dwa tygodnie. Później trafi do Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci w Ełku.

Niezwykłe narodziny

To wydarzenie obiegło cały świat. Szwedka z przeszczepiona macicą urodziła dziecko. Dziś ujawnia swoją tożsamość. Czuje się szczęśliwą, spełnioną kobietą, a jej dwuletni już syn tryska energią. To pierwszy taki przypadek na świecie. W przyszłości może dać innym nadzieję na macierzyństwo.

Aborcja: prawo a praktyka

Co stanie się z projektem ustawy dotyczącej aborcji? Tego jeszcze nie wiadomo, znane są za to badania. Jak rygorystyczne prawo zakazujące aborcji wpływa na liczbę zabiegów? Dane są zadziwiające.

Zakaz aborcji wraca do Sejmu

Temat całkowitego zakazu aborcji nie jest jeszcze definitywnie skończony. Za chwilę znów może ożyć, bo do Sejmu trafił kolejny obywatelski projekt. Od poprzedniego, który trafił do kosza, różni się tylko brakiem więzienia. Czy ma szanse trafić do komisji i czy PiS znów stanie przed dylematem czy poprzeć czy nie?

Niebezpieczne gimbusy

Dzieci dowożone do szkół wcale nie są bezpieczne. Co szósty skontrolowany gimbus jest niesprawny. Wyniki zaskakują, bo stan techniczny autokarów, do których nie powinno być zastrzeżeń, wcale dobry nie jest.

Pięć lat ukrywał się za szafą

Boss włoskiej mafii wpadł po pięciu latach spędzonych w małym pokoju za szafą. Ukrywał się tam po ucieczce ze szpitala więziennego. Włoska policja dopiero niedawno otrzymała informacje o jego kryjówce i zatrzymała go w miejscowości Benastare na południu Włoch.

Zerwany kontrakt na Caracale. Kopacz: cyniczne szukanie pieniędzy

Upatruję w tym cynicznego, ale i rozpaczliwego poszukiwania pieniędzy - skomentowała decyzję polskiego rządu o rezygnacji z zakupu francuskich Caracali Ewa Kopacz. - 13,5 mld mocno wesprze budżet państwa, bo przecież trzeba pokryć te wszystkie pomysły z kampanii, które są typowym rozdawnictwem - oceniła była premier w "Piaskiem po oczach".

"Obowiązkiem jest zajmowanie stanowiska w sprawach, o które walczyłem pół życia"

- Sędzia, to dotyczy również mnie, bo jestem sędzią w stanie spoczynku, nie powinien prowadzić działalności politycznej, natomiast wypowiadanie się w zakresie działalności własnego zawodu nie jest działalnością polityczną - powiedział w "Faktach po Faktach" prof. Adam Strzembosz, były pierwszy prezes Sądu Najwyższego. Odniósł się w tej sposób do projektu ustawy o statusie sędziów, który został skierowany przez Sejm do dalszych prac.

"Obowiązkiem jest zajmowanie stanowiska w sprawach, o które walczyłem pół życia"

- Sędzia, to dotyczy również mnie, bo jestem sędzią w stanie spoczynku, nie powinien prowadzić działalności politycznej, natomiast wypowiadanie się w zakresie działalności własnego zawodu nie jest działalnością polityczną - powiedział w "Faktach po Faktach" prof. Adam Strzembosz, były pierwszy prezes Sądu Najwyższego. Odniósł się w tej sposób do projektu ustawy o statusie sędziów, który został skierowany przez Sejm do dalszych prac.

Zerwany kontrakt na Caracale. Kopacz: cyniczne szukanie pieniędzy

Upatruję w tym cynicznego, ale i rozpaczliwego poszukiwania pieniędzy - skomentowała decyzję polskiego rządu o rezygnacji z zakupu francuskich Caracali Ewa Kopacz. - 13,5 mld mocno wesprze budżet państwa, bo przecież trzeba pokryć te wszystkie pomysły z kampanii, które są typowym rozdawnictwem - oceniła była premier w "Piaskiem po oczach".

Porozumienie warte pokojowego Nobla zostanie poprawione

Siły FARC i kolumbijski rząd zobowiązały się utrzymać "dwustronne i ostateczne" zawieszenie broni oraz wnieść poprawki do porozumienia pokojowego odrzuconego w ogólnokrajowym referendum - podali we wspólnym komunikacie negocjatorzy obu stron w Hawanie.

Za "cyrk i małpy"(?)

Nowoczesna chce odwołania wicemarszałka Stanisława Tyszki z Kukiz'15. Wszystko przez środową, nocną debatę o ustawie antyaborcyjnej. Tyszka miał nazwać posłów małpami, a kończąc dyskusję, stwierdzić, że "zamyka ten cyrk". Stanisław Tyszka i Kamila Gasiuk-Pihowicz byli gośćmi programu Tak Jest.

"Jeżeli miałbym kogoś przepraszać, to raczej małpy"

Poprosiłem dwóch panów posłów, by nie zachowywali się tak jak małpy - przyznał w "Tak jest" Stanisław Tyszka. Wicemarszałek Sejmu, którego odwołania domaga się Nowoczesna, relacjonował wydarzenia po burzliwej sejmowej debacie na temat zaostrzenia przepisów dotyczących aborcji. - Marszałek Sejmu, który nie jest w stanie zapanować nad emocjami - skomentowała Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna).

Estończycy twierdzą, że namierzyli skryty transport Rosjan. Iskandery do Kaliningradu

Na pokładzie rosyjskiego cywilnego statku Ambal do Okręgu Kaliningradzkiego płyną wyrzutnie rakiet Iskander - twierdzi portal estońskiego państwowego nadawcy ERR. Dziennikarze mieli się tego dowiedzieć od swoich źródeł w estońskim rządzie. Wyrzutnie mają dotrzeć do celu jeszcze w piątek. Jeśli informacja jest prawdziwa, to Rosjanie prawdopodobnie właśnie ćwiczą uderzenie na Polskę.

"Łowca androidów" powróci w wersji VR

Kontynuacja słynnego filmu Ridleya Scotta przygotowana zostanie w wersji, którą będzie można odtworzyć jedynie na goglach wirtualnej rzeczywistości. Premiera "Łowcy androidów 2049" zapowiadana jest na 2017 rok.

Pierwszy taki test od lat. Sprawdzili bomby jądrowe

Na pustynny poligon w stanie Nevada spadły dwie bomby termojądrowe B61. Eksplozji jednak nie było, bo ich rdzenie zostały zastąpione elektroniką pomiarową. Posłużyły do testu, który miał na celu sprawdzenie poprawność działania bomb. Jak zapewniają Amerykanie, egzamin bomby zdały. Podobnego nie przeprowadzano od końca zimnej wojny.

Najpierw Finlandia, potem Estonia. "Rosyjskie myśliwce naruszyły naszą przestrzeń"

Rosyjskie myśliwce Su-27 dwukrotnie naruszyły w czwartek fińską przestrzeń powietrzną - poinformowało Ministerstwo Obrony Finlandii. Według rosyjskiego resortu obrony samoloty wykonywały lot szkoleniowy nad wodami neutralnymi i nie zboczyły z kursu. Kilka godzin później o naruszeniu swojej przestrzeni powietrznej przez Rosjan poinformowała także Estonia.

Mógł skrzywdzić 445 studentek. Fałszywy profesor zostaje w areszcie

Schludnie ubrany, z aktówką, podawał się za profesora. Przez blisko 40 lat miał zaczepić na korytarzach uniwersyteckich nawet 445 kobiet. Policjanci ustalili, że 69-latek namawiał je do rozbierania się na potrzeby "badań ciepłoty ciała". Jest podejrzany o molestowanie studentek na kilku poznańskich uczelniach. Decyzją sądu pozostanie w areszcie do stycznia. Fałszywy profesor nie przyznaje się do winy.