Po "dobrej zmianie" w Trybunale, PIS chce teraz zmian w sądach powszechnych, "daleko idących zmian", co zapowiedział prezes Kaczyński. Sądy czeka organizacyjna, a co za tym idzie, personalna rewolucja. Zdradza co nieco minister Ziobro, po czym o szczegółach nie chce mówić. Co ciekawe, nawet nie rozmawia o nich z sędziami, którzy uważają, że taka zapowiedź reformy to po prostu zapowiedź konfrontacji z niewygodnymi dla władzy sędziami, czego ich zdaniem próbkę już mieliśmy w ostatnich miesiącach.