Przystanek Woodstock będzie negatywnie zaopiniowany przez policję - to zapowiedź ministra spraw wewnętrznych Mariusza Błaszczaka, która wzbudziła spore emocje, zarówno u organizatorów imprezy, polityków, ale też mieszkańców Kostrzyna nad Odrą, gdzie gości festiwal. - Jest bezpiecznie i kulturalnie - twierdzą miejscowi, a Paweł Kukiz dodaje od siebie: "Jeśli można ochraniać przeróżne uroczystości religijne, to Woodstock też powinien być chroniony".