Najnowsze

Najnowsze

Reporter pyta o Polską Fundację Narodową. Długi marsz wicepremiera Glińskiego

We wtorek w Sejmie reporter TVN24 Radomir Wit próbował uzyskać informacje na temat wynajęcia agencji PR przez Polską Fundację Narodową. Agencja ma zajmować się "obsługą biura prasowego oraz doradztwem w mediach społecznościowych i komunikowaniu projektów Polskiej Fundacji Narodowej". Poproszony o komentarz do tej sprawy wicepremier i minister kultury Piotr Gliński unikał odpowiedzi.

"System kanclerski de facto mamy już w naszym kraju"

Pytanie jest podstawowe: czy warto zmieniać konstytucję, skoro obecna nie jest przestrzegana - tak konstytucjonalista profesor Marek Chmaj skomentował propozycję wprowadzania zmian w ustawie zasadniczej. Gość "Wstajesz i wiesz" podkreślił, że koncepcje prezydenckich ministrów oraz partii rządzącej są różne. W piątek planowane jest spotkanie marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego i wiceszefa Kancelarii Prezydenta Pawła Muchy w sprawie referendum i ewentualnych zmian w konstytucji.

Polska Fundacja Narodowa zatrudniła agencję PR. "Przepompownia publicznych pieniędzy"

- Spółki skarbu państwa płacą pieniądze fundacji, która nie potrafi zadbać o swój wizerunek? Przecież to jest chore - ocenił poseł PO Krzysztof Brejza, odnosząc się do informacji o wynajęciu przez Polską Fundację Narodową agencji PR. Utrzymywana z publicznych pieniędzy fundacja ma zajmować się kształtowaniem wizerunku Polski za granicą. Poproszony o komentarz do tej sprawy wicepremier i minister kultury Piotr Gliński unikał odpowiedzi.

Czarnecki ukarany za wyprawę do Azerbejdżanu

Ryszard Czarnecki został skrytykowany przez Parlament Europejski i wykluczony z przyszłych wyjazdów na obserwację zagranicznych wyborów. To efekt wycieczki - wraz z kilkoma innymi eurodeputowanymi frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów - do Azerbejdżanu, gdzie politycy przyglądali się fasadowemu głosowaniu na prezydenta. Czarnecki pojechał do Baku wbrew stanowisku parlamentu, ale twierdzi, że kara dla niego to przykład "podwójnych standardów".

G7: zjednoczyliśmy się, aby potępić użycie broni chemicznej

Przywódcy G7, najbardziej wpływowych państw świata, potępili we wtorek użycie broni chemicznej przez syryjski reżim w ataku z 7 kwietnia na szpital w Dumie i poparli "proporcjonalne" wysiłki USA, W. Brytanii i Francji, aby powstrzymać jej użycie w przyszłości.

Amnestia dla ponad ośmiu tysięcy skazanych

Amnestię dla ponad ośmiu tysięcy więźniów ogłosił nowy prezydent Win Myint z okazji birmańskiego Nowego Roku. Wśród osób, którym darowano kary, jest 36 więźniów politycznych, ale większość - ponad sześć tysięcy - to skazani za przestępstwa narkotykowe.

"To była konwencja tłustych, zadowolonych kotów"

To populistyczne obietnice. Na konwencji PiS zobaczyłem wszystkie grzechy partii rządzącej - mówił w "Jeden na jeden" w TVN24 wiceszef PO i były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. Odniósł się do propozycji przedstawionych w sobotę podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości i Zjednoczonej Prawicy.

"Trump już pokazał, że potrafi. Ma smoka i nie waha się go używać"

- Gdy rakiety poszły w ruch, Rosja zobaczyła, że to nie były żarty. Ale to konfliktu nie rozwiązuje - tak Tomasz Siemoniak, były minister obrony, skomentował ataki rakietowe sił USA, Francji i Wielkiej Brytanii na cele w Syrii. Gość internetowej dogrywki "Jeden na jeden" wskazał, że po siedmiu latach wojny w Syrii "świat nie jest w stanie sobie z nią poradzić".

Dopiero co go bombardowali, a ma ich najwyższe odznaczenie. Chcą je zabrać

Francuskie władze rozpoczęły proces pozbawienia Baszara al-Asada Legii Honorowej - twierdzi agencja Reutersa, powołując się na źródła w Pałacu Elizejskim. Syryjski dyktator najwyższe odznaczenia Francji ma od wielu lat i pomimo toczonej przez niego od dawna krwawej wojny domowej, do tej pory mu go nie odebrano.

Atak czy fałszywy alarm? Doniesienia o eksplozjach

Syryjskie media państwowe twierdzą, iż w nocy doszło do ataku na dwie bazy lotnicze. W ich stronę miało zostać odpalonych około dziesięciu rakiet i większość rzekomo została zestrzelona. Nie wiadomo, kto miałby atakować. Amerykanie twierdzą, że to nie oni. Izraelczycy nie komentują. Agencja dpa twierdzi wręcz, że był to fałszywy alarm i nic się nie stało.