To nieprawda, że nic nie możemy zrobić, by przerwać tragedię Tybetańczyków. - Zbojkotujmy ceremonię otwarcia olimpiady w Pekinie - proponuje Leszek Blanik, kandydat do złota na chińskich igrzyskach. Gazeta „Metro” przyłącza się do tego apelu: pomóc Tybetowi i poprzeć bojkot może każdy z nas.