Nie ma już Agnieszki Radwańskiej w US Open. Łatwo teraz napisać, że tego właśnie się spodziewałem, ale… Zasiadłem oczywiście przed telewizorem i choć tenis w wykonaniu pań jest, moim skromnym zdaniem, mniej atrakcyjny niż w wydaniu panów, obejrzałem mecz Radwańskiej z Peer.