W Wilnie zwrócono Polakom zaledwie 15 proc. należnej im ziemi, na Wileńszczyźnie - 50 proc., w Kownie - jakieś 40 proc. Tam, gdzie mieszka najwięcej Polaków, jest najniższy procent zwróconej ziemi, gdyż są to najbardziej wartościowe grunty - pisze "Nasz Dziennik".