Bohaterowie "wojny polsko-polskiej" milczą, komentarza nie szczędzą natomiast pozostali politycy. - Prezydent i szef MSZ po prostu się obrażają, to już nie jest spór merytoryczny, tylko przyczynowy: kto kogo totalnie położy na ziemi - mówił Ryszard Kalisz (SLD). Tymczasem szef BBN Władysław Stasiak zapewnia, że prezydent chce wspierać rząd.