Chiny określiły we wtorek członków Komitetu Noblowskiego i zwolenników nagrodzonego pokojowym Noblem chińskiego dysydenta Liu Xiaobo mianem klownów w antychińskiej farsie. W Oslo podano, że w piątkowej ceremonii wręczenia nagrody nie weźmie udziału 19 państw.

- Mamy problem odarcia ze złudzeń jeśli chodzi o charakter relacji pomiędzy różnymi państwami, w tym między tak bliskimi sojusznikami jak USA i Polska - tak na konferencji prasowej premier Donald Tusk skomentował depesze dyplomatyczne opublikowane przez portal Wikileaks. Zdaniem premiera, treść depesz powinna być jednym z tematów rozmów prezydenta Komorowskiego z Barackiem Obamą.

- Wizyta w Polsce zakończona. Poprawa stosunków widoczna - napisał we wtorek na Twitterze po wyjeździe z Warszawy prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. - Lecę do Brukseli. Główne tematy to modernizacja gospodarki i wizy - dodał we wpisie na portalu społecznościowym.

W kopalni San Jose w Chile była polska flagę z podpisami 33 uratowanych górników. Gdy byli oni uwięzieni 600 metrów pod ziemią, polski misjonarz, ksiądz Adam Bartyzoł, posłał ją na dno kopalni. Wszyscy górnicy złożyli na niej swoje autografy.

Polski misjonarz ojciec Mirosław Karczewski został zamordowany w klasztorze w Santo Domingo de los Colorados w Ekwadorze - poinformował zakon franciszkanów na swojej stronie internetowej. Jego zwłoki znaleźli w poniedziałek ok. 19 lokalnego czasu parafianie.

- I jedna, i druga strona rozumieją, że jesteśmy na siebie skazani, że powinniśmy jak najszybciej ułożyć stosunki lepiej niż do tej pory - tak wizytę prezydenta Rosji w Polsce skomentował Lech Wałęsa. Bronisławowi Komorowskiemu, który dziś leci do USA, były prezydent radzi, by przekonał mocarstwo do dostosowania się do "obecnych czasów".

- Rosja, a nie Iran stanowi większe zagrożenie dla Polski. (...) Polska chce zwiększenia liczby wojsk amerykańskich w swoim kraju i naciska na USA w sprawie informowania o postępach dialogu Waszyngton-Moskwa - wynika z jednej z sześciu opublikowanych przez "The Guardian" depesz dyplomatycznych, którą gazeta otrzymała od portalu Wikileaks. Poniżej publikujemy jej tłumaczenie. W ciągu dnia na tvn24.pl opublikujemy kolejnych pięć depesz ujawnionych przez brytyjską gazetę.

Jarosław Kaczyński nie chce ścigania autora anonimowego listu, który groził mu zamachem. Prezes PiS stawił się dzisiaj w warszawskiej prokuraturze, ale nie złożył wniosku o ściganie sprawcy. Skutkiem tego jest umorzenie postępowania.

Dziewięć dywizji z USA, W. Brytanii, Niemiec i Polski zostało wyznaczonych do działań bojowych na wypadek zbrojnej agresji przeciwko Polsce lub krajom bałtyckim - przewiduje szczegółowy plan obrony tych krajów. Prace nad realizacją tego planu ruszyły na przełomie 2009 i 2010 roku - wynika z amerykańskich depesz dyplomatycznych, które otrzymała od Wikileaks i opublikowała brytyjska gazeta "The Guardian".

Polskie MSZ informuje, że jest w stałym kontakcie z władzami Cypru w sprawie zatrzymanego tam Polaka. Cypryjska strona internetowa famagusta-gazette.com poinformowała wcześniej, że Polak został zatrzymany przez policję podejrzany o szpiegostwo. Robił zdjęcia posterunkom Gwardii Narodowej. Polskie MSZ informuje, że działalność szpiegowska zatrzymanego jest tylko jedną z opcji rozważanych przez policję.

Skonfliktowany z Jarosławem Kaczyńskim Ludwik Dorn, były wiceprezes PiS, a obecnie poseł niezależny wystartuje z list PiS do Sejmu w najbliższych wyborach parlamentarnych. Przewiduje to umowa o współpracy, którą zawarł z PiS. - Będę autonomicznym współpracownikiem PiS - tłumaczył swoją pozycję Dorn, zastrzegając, że do partii nie wróci.

Premier David Cameron niespodziewanie odwiedził brytyjskich żołnierzy w Afganistanie i jak piszą brytyjskie media, przywiózł im prezent. Polityk oświadczył, że cześć z nich następne święta prawdopodobnie spędzi w domach, ponieważ wycofywanie wojsk może rozpocząć się już w 2011 roku.

- Moskwa jest "zakłopotana" z powodu ujawnionych przez portal Wikileaks natowskich planów obrony krajów bałtyckich przed ewentualnym zagrożeniem ze strony Rosji - poinformowało źródło w rosyjskim MSZ.

- Aresztowanie Juliana Assange'a nie zmienia planów Wikileaks. Dalsze dokumenty amerykańskiej dyplomacji będą ujawniane - zapowiedział rzecznik portalu.

Dmitrij Miedwiediew wyleciał już z Lotniska im. Fryderyka Chopina. Nim rosyjski prezydent dotarł na Okęcie, szlak drugiego dnia jego wizyty znaczyły korki wokół blokowanych przez policję ulic.

Dmitrij Miedwiediew zakończył swoją wizytę w Polsce. Ostatnim punktem programu, przed odlotem z Okęcia, było złożenie kwiatów pod pomnikiem upamiętniającym żołnierzy radzieckich poległych podczas II Wojny Światowej.

Mea culpa Dmitrija Miedwiediewa obala ostatni mur w Europie - tak "La Repubblica" pisze o słowach rosyjskiego prezydenta o odpowiedzialności Stalina za zbrodnię katyńską. Włoski dziennik podkreśla, że 70 lat po zbrodni "Moskwa i Warszawa próbują zapomnieć".

W związku z wizytą prezydenta Rosji kierowcy napotkają dziś utrudnienia w okolicy hotelu Hyatt, Cmentarza Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich i wreszcie w drodze na Lotnisko Chopina.

"Dmitrij Miedwiediew otworzył nową stronicę w stosunkach rosyjsko-polskich" - tak dziennik "Wriemia Nowostiej" relacjonuje wizytę prezydenta Rosji w Polsce."Moskwa i Warszawa zajęły się modernizacją z normalizacją" - akcentuje z kolei "Niezawisimaja Gazieta". A rządowa "Rossijskaja Gazieta" podkreśla, że wizyta Miedwiediewa stworzyła "zarys ostrożnego politycznego pojednania między Rosją i Polską".

Donald Tusk robiący nadzwyczajną wyprawę po amerykańskich miastach aby tylko mieć szansę spotkać się z Barackiem Obamą czy pracownik BBN Witold Waszczykowski narzekający na Francuzów, którzy "wolą rozmawiać zamiast działać". Takie i wiele innych ciekawostek wyłania się z depesz ujawnionych przez Wikileaks.

Na zaskakujący widok natrafili funkcjonariusze policji w Kansas City zatrzymując do kontroli jeden z samochodów. Oprócz dwóch mężczyzn, w pojeździe znajdował się metrowy aligator

Śląska Straż Graniczna zlikwidowała nielegalną wytwórnię alkoholu w Bytomiu, do której wejście było ukryte w szafie. Mężczyzna i kobieta, którzy zajmowali się produkcją, usłyszeli już zarzuty.

- Idea, że Chiny chcą zastąpić USA jako dominujące światowe supermocarstwo to mit - napisał jeden z najważniejszych dyplomatów Państwa Środka. Dai Bingguo wyjaśnił także, że Chiny nie mają zamiaru angażować się w wyścig zbrojeń, ponieważ zasoby jego kraju lepiej wydać na rozwój i zapewnienie każdemu Chińczykowi dość jedzenia.

USA, Japonia i Korea Południowa oświadczyły, że nie wznowią rozmów z Koreą Północną dopóki nie zrezygnuje ona z "prowokacyjnego i wojowniczego" postępowania i nie podejmie konkretnych posunięć zmierzających do ograniczenia jej programu zbrojeń nuklearnych.

Pokoje w luksusowych hotelach dla tych, którzy stracili domy. Prezydent Wenezueli Hugo Chavez obiecał, że jego rząd będzie płacić za pozostawanie ofiar powodzi w hotelach do czasu ustąpienia deszczów.

Włoski kuter przypadkowo natrafił na resztki balonu w wodach Adriatyku. Okazało się, że to pozostałości po zaginionych we wrześniu dwóch Amerykanach, którzy brali udział w 54 wyścigu balonów "Gordon Bennet".

Niebezpieczne odłamki spadły na obrzeża stolicy Portugalii. Śledztwo wykazało, że to części samolotu lecącego nad Lizboną. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Polska domagała się od USA mocniejszej ochrony przed Rosją, a amerykańskie propozycje dotyczące rakiet Patriot były dla niej rozczarowujące. Tak wynika z kolejnych opublikowanych przez Wikileaks depesz dyplomatycznych nadanych przez amerykańskich dyplomatów z Warszawy.

23-letni Samuel Koch w niemieckim programie na żywo "Wetten, Dass?" doznał bardzo groźnego urazu kręgosłupa próbując przeskoczyć samochód. Być może już nigdy nie wróci do zdrowia. Dlaczego uczestnicy telewizyjnych show są w stanie tak ryzykować? Eksperci twierdzą, że w telewizji czujemy się bezpieczni.

Bezchmurne niebo, wysoka temperatura, ciepłe morze, a plaża egipskiego kurortu Sharm El Sheikh - pusta. Zamknięto ją co najmniej do środy po tym, jak w niedzielę odnaleziono kolejną ofiarę rekina. Dlaczego drapieżniki atakują ludzi?