Roman Polański pierwszy raz zabiera głos publicznie. W wywiadzie dla szwajcarskiej telewizji TSR, który został wyemitowany w sobotę wieczorem, mówi, że "wciąż darzy Szwajcarię sympatią". Przyznał też, że elektroniczna bransoletka, którą nosił, złamała się i mógł z łatwością uciec. Tego samego dnia reżyser pojawił się na festiwalu jazzowym w szwajcarskim Montreux, gdzie śpiewała jego żona.