Były prezydent Stanów Zjednoczonych i laureat Pokojowej Nagrody Nobla spędza swój urlop na Florydzie. Chwilę tego urlopu poświęcił... delfinom. Polityk wraz z żoną odwiedził delfinarium na Florydzie.
Państwo Carterowie spędzili w delfinarium kilka godzin.
Były amerykański prezydent nakarmił delfiny świeżymi rybami. Zwierzęta odwdzięczyły się pokazem trików. Jeden z delfinów próbował też zachęcić Cartera do wspólnej kąpieli.
Źródło: ENEX