Nietypową sprawą zajmie się dzisiaj Sąd Najwyższy. Chodzi o tajemnicę, jaką objęta jest ochrona świadków koronnych, a która stanęła na przeszkodzie Elżbiecie M., konkubinie skruszonego gangstera, w dochodzeniu swoich praw przed sądem. Kobieta, która - podobnie jak jej partner - zgodziła się na status świadka koronnego, a następnie z tego zrezygnowała, teraz domaga się wypłacenia ponad 850 tys. zł za utracone w tym czasie zdrowie, pracę i mienie - donosi "Gazeta Wyborcza".