- Umówmy się, że mistrzostwa, kibice, piłkarze poradzą sobie bez polityków - w ten sposób minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski skomentował zapowiedź bojkotu Euro 2012 na Ukrainie przez komisarzy Unii Europejskiej. Szef polskiej dyplomacji stwierdził, że o wiele bardziej skrajnym bojkotem jest propozycja PiS, która "de facto jest wezwaniem do odwołania całej imprezy".