Święto Niepodległości znów pełne sprzeczności. Z jednej strony rodzinne, biało-czerwone fetowanie, z drugiej radykalne hasła i starcia z policją. Na ulicach Warszawy liczni, głośni, nacjonalistyczni i antydemokratyczni, czyli radykalni narodowcy w natarciu. Ich hasła wybrzmiały i znów spowodowały, że niektórzy zaczęli domagać się delegalizacji podobnych ugrupowań.