Florance Cassez w domu, czyli we Francji. Najważniejsze, że z dala od Meksyku, bo tam jest porywaczką, morderczynią, członkinią gangu Zodiak. Skazana na 60 lat więzienia, mimo że - jak sama powtarza - jest niewinna. Wstawił się za nią były prezydent Nicolas Sarkozy, co tylko jej zaszkodziło. Pomogły błędy w śledztwie, bo na tej podstawie wypuszczono Francuzkę na wolność.