Najnowsze

Najnowsze

BMW Marcina P. sprzedane po raz drugi

Dwa luksusowe samochody, należące kiedyś do założyciela Amber Gold i jego obrońcy, Łukasza Daszuty, mają nowych właścicieli. BMW serii 7 po Marcinie P. zostało sprzedane za 295 tys. zł, a samochód, z którego korzystał mecenas, sprzedano za 173 tys. zł - podał syndyk.

Sąd: Chcieli zamordować Joss Stone. Jeden z dożywociem, drugi czeka

Zakończył się proces dwóch mężczyzn, którzy - jak stwierdził sąd w Exeter w zachodniej Anglii - planowali zabójstwo piosenkarki Joss Stone. Jeden został skazany na dożywocie. Wyrok na drugiego został odroczony do czasu otrzymania przez sąd wyników badań psychiatrycznych - informuje BBC News.

ŁKS zawieszony za długi. Warta czeka na walkower

Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN odrzuciła odwołanie ŁKS Łódź w sprawie zawieszenia ligowej licencji. Tym samym prawdopodobnie sobotni mecz Warta - ŁKS zostanie odwołany, a poznański klub wygra go walkowerem.

Prezydencka minister: Matki mają prawo czuć się pokrzywdzone

- Popełniono błąd. Nie byłoby tylu pokrzywdzonych matek, gdyby zmiany w urlopach macierzyńskich rozłożono na kilka lat - powiedziała we "Wstajesz i wiesz" Irena Wóycicka, prezydencka minister. Dodała, że prezydent apeluje, by rząd jeszcze raz policzył, czy dłuższymi urlopami macierzyńskimi można objąć cały rocznik 2013, a nie tylko rodziców dzieci urodzonych po 17 marca.

Ambasada Korei Północnej w Polsce o "totalnej wojnie nuklearnej". "Nadszedł czas ostatecznej bitwy na śmierć i życie"

"Stan ani pokoju, ani wojny właśnie zakończył się na Półwyspie Koreańskim", "heroiczny lud KRLD jest pełen rosnącego gniewu" - ambasada Korei Północnej w Warszawie publikuje oświadczenie na swojej stronie internetowej. Deklaracje Phenianu zazwyczaj docierają do Polski zniekształcone przez kilka tłumaczeń, ale dzięki dyplomatom północnokoreańskim można poznać oryginalny przekład, pełen niecodziennych zwrotów i twierdzeń.

"Z rozpędem w samochody". Polowanie na odszkodowanie

Próbowali wjeżdżać w samochody na parkingu przy centrum handlowym i w końcu staranowali samochód, w którym jechała para z małym dzieckiem. Jak podaje prokuratura, dwóch mężczyzn usłyszało już zarzuty, a do sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie. Obaj trafili do aresztu.

Nowe ustalenia w sprawie Jarosława Ziętary

Krakowska prokuratura, prowadząca śledztwo w sprawie zabójstwa dziennikarza Jarosława Ziętary, zawęziła krąg osób, mogących mieć związek ze sprawą. Śledztwo zostało przedłużone do końca lipca.

Pożar wieżowca w Groznym. Mieszkanie Depardieu ocalało, wielki zegar nie

W Groznym doszło w środowy wieczór do pożaru 40-piętrowego, najwyższego w Czeczenii wieżowca. Wnętrze budynku nie ucierpiało, spłonęła za to część jego powłoki i przestał działać mechanizm największego na świecie zegara wskazówkowego umieszczonego na jego szczycie. Ocalało mieszkanie "honorowego obywatela Czeczenii" - Gerarda Depardieu, który swoje 200-metrowe lokum ma w sąsiednim, 27-piętrowym budynku.

Rybak ośmieszył USA i Koreę Południową. Złowił kraby, uciekł na północ

Pewien rybak specjalizujący się w łowieniu krabów zdołał niezauważony opuścić wody terytorialne Korei Południowej i pod nosem marynarki wojennej Seulu i Waszyngtonu przedostać się do Korei Północnej. Podobno oszukał strażników już czwarty raz. Nikt nie rozumie, jak udaje mu się to robić. Wiadomo tylko, że kilka ostatnich lat żył na spornej wyspie Jongpjong, do której prawo roszczą sobie obie Koree. Jego historię opisuje Reuters.

Phenian zatwierdził "atak nuklearny na USA". Waszyngton żąda zaprzestania gróźb

Phenian "zatwierdził atak nuklearny na Stany Zjednoczone" - poinformowała oficjalna północnokoreańska agencja KCNA cytowana przez swojego odpowiednika z Seulu, agencję Yonhap. W rekacji na to oświadczenie Biały Dom zażądał "zaprzestania gróźb" pod adresem USA. Równocześnie wyśle jednak system obrony przeciwrakietowej na wyspę Guam na zachodni Pacyfik.

Łapówkarze nie chcą już gotówki

Korupcja jest głównie w samorządach, ale przybyło jej również w różnych państwowych agencjach - pisze"Rzeczpospolita", powołując się na raport CBA. Zaznacza też, że łapówkarze coraz rzadziej chcą gotówkę.

Tusk na szefa Komisji Europejskiej? "Jest zdecydowanym faworytem"

Pemier Polski Donald Tusk jest "zdecydowanym faworytem" na stanowisko nowego szefa Komisji Europejskiej, a jego minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski - na nowego szefa unijnej dyplomacji - pisze ekspert istniejącego od 1996 roku think tanku Centre for European Reform, Hugo Brady.

"Krakowiak" ponownie skazany na 15 lat

Na 15 lat więzienia skazał katowicki sąd okręgowy Janusza T., pseud. "Krakowiak". Uznał go za winnego zlecenia napadu rabunkowego oraz podżegania do zabójstwa policjanta i prokuratora.

Podpalili dom ze swoimi dziećmi. Patrzyli jak giną

Wielka Brytania czeka na wyrok we wstrząsającej sprawie małżeństwa, które spaliło sześcioro dzieci w ich domu. Para chciała się zemścić na kochance męża walczącej o prawa do opieki nad rodzeństwem. Podpalili dom i nie zrobili nic, by ratować śpiące dzieci, które miały od 5 do 13 lat.

Wycieczkowiec zerwał się z cumy. Na pokładzie Polacy

W Mobile, w amerykańskim stanie Alabama, z cumy zerwał się luksusowy wycieczkowiec Carnival Triumph. Na pokładzie są polscy robotnicy, którzy właśnie remontowali jednostkę. Nie zagraża im niebezpieczeństwo. Wszystko przez wyjątkowo silny wiatr, który wywrócił też budkę strażników - jeden mężczyzna uznany jest za zaginionego.

Szóstoklasiści piszą sprawdzian

Ponad 360 tys. szóstoklasistów z ok. 13,5 tys. szkół podstawowych w całej Polsce będzie dziś pisać sprawdzian. Uczestnictwo w nim jest jednym z warunków ukończenia szkoły podstawowej.

Korea Północna stawia ultimatum ws. Kaesong? Mają czas do 10 kwietnia

Korea Północna zażądała, by wszyscy pracownicy z Południa opuścili kompleks przemysłowy Kaesong. Według szefa organizacji zrzeszającej działające tam koncerny, datą graniczną ma być 10 kwietnia. Już w czwartek do kraju ma wrócić 222 obywateli Korei Południowej. Seul uspokaja i twierdzi, że to nie ultimatum.

Rajd na nartach ulicami Sieradza

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który jeździł po ulicach Sieradza na nartach, trzymając się linki przyczepionej do samochodu. Nie obyło się bez mandatu, bo, jak podkreśla policja, mężczyźni najwyraźniej nie zdawali sobie sprawy z tego, jakie zagrożenie stwarzali organizując tego rodzaju kulig.