Piłkarskie mistrzostwa świata kosztują mnóstwo zdrowia nie tylko piłkarzy, ale również samych kibiców. I nie chodzi tu wcale o fanów, którzy wybrali się do Brazylii. W jednym z chińskich miast zmarł mężczyzna, który swój organizm wykończył, zarywając kilka nocy z rzędu. Wszystko po to, aby nie przegapić żadnego spotkania.