- Za chwilę będzie, że ty jesteś niedobry, bo masz kręcone włosy. To dyskryminacja - denerwuje się matka małego Michała. Chłopiec chciał pojechać na kolonie nad morze. Organizator zaksięgował przelew, przyjął dokumenty, ale dobę przed wyjazdem zawyrokował: dziecko nie jedzie, bo ma zespół Aspergera, a brakuje odpowiednio przeszkolonego opiekuna. Zarzuty matki odpiera zaś: żadna dyskryminacja, tylko troska o dobro dziecka. Psychologowie komentują: Przez ignorancję dorosłych skrzywdzono dziecko.