Spór o granice tolerancji. W internecie opublikowane zostało nagranie, na którym widać jak znany warszawski transwestyta, Rafalala, szarpie i bije mężczyznę na ulicy. Rafalala tłumaczy, że została obrażona przez człowieka, od którego chciała wynająć mieszkanie. "Wolałabym dostać w twarz, żeby zapiekło na chwilę, a nie mieć do dzisiaj siniaki psychiczne, jakie wymierzył mi tamten mężczyzna" - powiedziała w "Tak jest". Zupełnie innego zdania jest Jacek Żalek z ugrupowania Polska Razem. "To zwykły akt chuligaństwa. To, że ktoś się przebiera, bo ma na to ochotę, to nie oznacza, że wszystko mu wolne. Jeżeli jeszcze to nagrywa i upublicznia, to w pewnym sensie propaguje agresję" - uważa poseł.