Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Ulewne opady deszczu doprowadziły do powstania powodzi błyskawicznych w stolicy Botswany. W wyniku żywiołu zginęło siedem osób, tym troje dzieci -poinformował w sobotę prezydent Duma Boko.

Powodzie błyskawiczne nawiedziły w piątek Gaborone, stolicę Botswany. Są następstwem intensywnych opadów deszczu, które trwały ponad tydzień. Z powodu zagrożenia władze tymczasowo zamknęły szkoły. Z obszarów dotkniętych powodzią ewakuowano ponad 1700 osób.

Wśród ofiar śmiertelnych dzieci

W powodziach zginęło siedem osób, w tym troje dzieci - poinformował w sobotę prezydent Botswany Duma Boko. Z relacji mieszkańców Gaborone wynika, że wody powodzie porywały samochody, wyrywały drzewa z korzeniami i spowodowały, że wiele domów zostało zalanych.

Jak podaje agencja Reuters, to nie koniec obfitych opadów deszczu. Służby ratunkowe przygotowują się na kolejne deszcze w nadchodzących dniach. - Będziemy próbowali załagodzić sytuację - powiedział Boko.

Urzędnicy ds. zarządzania klęskami żywiołowymi zasugerowali, że nieodpowiedni drenaż na obszarach miejskich mógł przyczynić się do gromadzenia się wody w niektórych z najbardziej dotkniętych obszarów. - Musimy ponownie przyjrzeć się naszemu planowaniu infrastruktury, aby ustalić, czy rzeczywiście nasza infrastruktura na poziomie krajowym może poradzić sobie zarówno z suszami, jak i powodziami - powiedział Boko.

Czytaj także: