- Z tymi zdrajcami rozmawiać już nie będziemy, nie ma o czym rozmawiać - powiedział Sławomir Izdebski, szef rolniczego OPZZ, który w środę po południu opuścił negocjacje rządu z rolnikami. Ze spotkania wyszło jeszcze pięć osób, ale rozmowy nie zostały zerwane. - Izdebski nie chce rozmawiać, nie o to mu chodziło, przyszedł tylko po to, by pokazać się przed kamerami - powiedział minister rolnictwa Marek Sawicki.