Wystarczy jedna wizyta w szkole, by przekonać się, że to wcale nie lekcje są w centrum zainteresowania. Młodzież sama przyznaje, że w dzisiejszych czasach bez telefonu komórkowego trudno jest funkcjonować. Czy jednak komórki nie rozpraszają dzieci za bardzo? Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak, który zaproponował rozwiązanie. Materiał magazynu "Polska i Świat".