Najnowsze

Najnowsze

Zabójstwo rodziny w Rudzie Śląskiej. Sprawę umorzono

Prokuratura formalnie umorzyła śledztwo w sprawie zabójstwa trzyosobowej rodziny z Rudy Śląskiej, do którego doszło w grudniu 2015 r. Według ustaleń postępowania, nie ulega wątpliwości, że sprawcą był ojciec rodziny Piotr K., który krótko po tragedii sam zmarł w areszcie.

Dwa lata prac społecznych za pobicie Syryjczyka

40 godzin prac społecznych w miesiącu przez dwa lata - taki wyrok orzekł poznański sąd wobec Zygmunta W., który w kwietniu pod Starym Browarem w Poznaniu pobił Syryjczyka George'a Mamlooka. Dwaj inni mężczyźni uczestniczący w bójce już wcześniej dobrowolnie poddali się karze.

Osiem miesięcy poszukiwań Ewy Tylman

W poniedziałek wieczorem w Warcie znaleziono zwłoki kobiety. Policja jest niemal pewna, że to ciało poszukiwanej od listopada Ewy Tylman. Szukano jej osiem miesięcy. Tą sprawa żyła cała Polska. W areszcie od grudnia jest jej znajomy Adam Z, podejrzany o zabójstwo.

Drugi Watykan i "wizyta w cieniu Jana Pawła II". #PisząoPolsce

Franciszek przybywa do Polski, by spotkać się z kochającą go młodzieżą z całego świata, ale trafi do kraju, w którym duża część Kościoła katolickiego nie podziela jego poglądów uważanych za zbyt liberalne - pisze brytyjski "Guardian", zapowiadając Światowe Dni Młodzieży w Polsce. "The Wall Street Journal" dodaje, że paradoksalnie, tylko w obozie zagłady w Auschwitz papież będzie miał w tym czasie chwilę odpoczynku, bo zrezygnował tam z przemówień i chce się tam pojawić prywatnie.

Wykrwawiła się na OIOM-ie. Szpital: potrafimy wyjaśnić, weryfikuje to prokuratura

Późno w nocy, na oddziale intensywnej opieki medycznej, gdzie czynności życiowe bez przerwy monitoruje specjalistyczna aparatura, 43-letnia pacjentka dosłownie wykrwawia się na śmierć. - Jak to się mogło zdarzyć? W szpitalu - nie mogą opanować rozpaczy i wściekłości bliscy kobiety. Szpital odpowiada i tłumaczy, że wszystkim zajmuje się prokuratura. Materiał programu "UWAGA! TVN".

Terroryści znów celują w Niemcy. Ataki jak "napędzająca się kula śnieżna"

Młodsi Niemcy tego nie pamiętają, ale w latach 70. ich kraj, a dokładniej Niemcy Zachodnie były niemal kompletnie bezradne wobec gigantycznej fali terroru. Terrorystów udało się w końcu wyłapać. Tym razem jest jednak zupełnie inaczej. Zamachowcy gotowi są zginąć, a z wrogiem, który w żaden sposób nie boi się śmierci, walczy się o wiele trudniej. Celem ataku może być absolutnie każdy, a to dla Niemiec oznaczać może życie w strachu jakiego jeszcze nie znały. Materiał "Faktów z zagranicy".