W zamachach w Brukseli rannych zostało ok. 300 osób, wiele z nich nadal walczy o życie. Lekarze, którzy zajmują się ofiarami mówią, że z ciał pacjentów wyjmują gwoździe, śruby, kawałki metali. Wiele osób jest poparzonych. Takie obrażenia widywane są tylko na wojnach - powiedział dziennikowi "Telegraph" lekarz z Belgii.