Mogłoby się wydawać, że w Krakowie, przy skali zanieczyszczonego powietrza, każde drzewo jest na wagę złota. Tymczasem, po nowelizacji przepisów, w mieście na prywatnych działkach trwa wycinka na masową skalę. Urzędnicy rozkładają ręce, bo w świetle prawa wszystko jest legalne.