Najnowsze

Najnowsze

Opublikowano część wyroków. KE: problemy zostają

Komisja Europejska odnotowała w środę publikację 21 z 23 zaległych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, wskazując, że rozwiązuje to część problemów, ale nie wszystkie, jakimi KE zajmuje się w ramach prowadzonej wobec Polski procedury praworządności.

Szczeniaki wyrzucone do śmieci

Kiedy z jednego z kontenerów na śmieci zaczęły dochodzić dziwne odgłosy, mieszkańcy powiadomili strażników miejskich. Ci z kontenera wyjęli pięć szczeniaków.

Korea odkrywa karty. Produkcja materiałów do bomb trwa

Korea Północna oficjalnie potwierdziła, że wznowiła produkcję plutonu i wytwarza wysoko wzbogacony uran. Oba są podstawowymi elementami do konstrukcji broni jądrowej. Pjongjang nie ma też zamiarów wstrzymywać prób nuklearnych, tak długo, jak "utrzymuje się zagrożenie ze strony USA".

Medyczna marihuana w Europie i niezwykły przykład z Kanady

Legalizacja marihuany wzbudza od lat wielkie emocje, również w liberalnych państwach Europy Zachodniej. Jej zażywanie i kupowanie w niewielkich ilościach zalegalizowano jedynie w Holandii. Inaczej wygląda kwestia medycznej marihuany - na jej użycie zezwala 13 krajów na kontynencie.

Bałtyk wyrzucił na plażę dwumetrowego miecznika

Martwego miecznika wyrzuciło morze na plażę w Dźwirzynie (woj. zachodniopomorskie). Ta oceaniczna ryba jest rzadkim gościem w Bałtyku. Na razie nie wiadomo dlaczego padła. Zbadają to specjaliści ze Stacji Morskiej w Helu.

"Eksplozje i strzały w wieżowcu". Obława w Petersburgu

Federalna Służby Bezpieczeństwa dokonała obławy na członków nielegalnej grupy zbrojnej z Kaukazu Północnego. Agencje relacjonują, że poszukiwani ukrywali się w wieżowcu w Petersburgu. Świadkowie słyszeli strzały i dwie eksplozje. - Podczas próby zatrzymania zginęło czterech członków grupy - poinformowały władze.

Jechał do umierającej siostry, nie zdążył. "Wpadłem w drogową pułapkę"

Spieszył się do Gdyni, do ciężko chorej siostry. Pan Stanisław z Łodzi nie zdążył jednak się pożegnać, bo w Krośniewicach (woj. łódzkie) nagle pod jego samochodem... urwała się droga. - Nie ma żadnych ostrzeżeń, żadnych barierek. Jezdnia po prostu ostro skręca - denerwuje się rozmówca tvn24.pl. Zarządcy drogi mówią jednak, że wszystko jest w porządku.