Posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli projekt ustawy o Sądzie Najwyższym. Jednym z głównych skutków zmian ma być wygaszenie kadencji sędziów. O tym, kto w Sądzie Najwyższym zostanie, a kto nie, decydować będzie minister Zbigniew Ziobro. PiS przekonuje, że kadencje można przerwać w szczególnych okolicznościach i ignoruje protesty prawników, którzy projekt zmian nazywają kolejną próbą złamania konstytucji. PiS w błyskawicznym tempie nowelizuje także ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i o ustroju sądów powszechnych. Obie ustawy trafiły do porządku obrad senatu w ostatniej chwili, a zgodnie z wcześniejszym planem głosowania miały odbyć się dopiero za 2 tygodnie. Przeciwko takiej decyzji protestowali posłowie PO, którzy domagali się przełożenia głosowania. Senat oddalił jednak wniosek o odroczenie obrad. O reformie sądownictwa wg Prawa i Sprawiedliwości z Andrzejem Morozowskim w programie Tak Jest rozmawiała sędzia Irena Kamińska (prezes Stowarzyszenia Sędziów Themis).