20-latek z Piły zgłosił brutalną napaść, twierdził, że jest ranny. Trafił do szpitala, a policjanci ruszyli na poszukiwania czterech napastników. Szybko okazało się, że mężczyzna wymyślił napad. Żeby być wiarygodnym, sam się poturbował i pociął żyletką - ustalili policjanci.