Świnka chodzi po schodach i umie tęsknić. Przytula się, uczy się sztuczek i wystawia brzuch do drapania. Jest jak budzik, chrumka nad głową, aż obudzi. Trzy lata temu była wielkości kota. Dzisiaj waży prawie 120 kilogramów i śpi w pokoju z Pawłem. Bo Nono to nie tylko domowy zwierzak, ale i "terapeutka" chorego chłopca.