Najnowsze

Najnowsze

Rok po katastrofie samolotu w Etiopii. Raport: piloci byli bezradni

Błędne odczyty sensorów samolotu oraz działanie automatycznego systemu korekcji lotu były przyczyną katastrofy Ethiopian Airlines 302 w marcu 2019 roku, w której zginęło 157 osób - wynika z raportu etiopskich władz. Dokument sugeruje, że piloci byli bezradni wobec nieprawidłowo reagującej na ich starania maszyny.

Marszałek Senatu o wyjeździe do Włoch: nie było przypadku zakażenia w miejscu, w którym byłem

Jako człowiek roztropny sprawdziłem w służbach sanitarnych, że w promieniu 30 kilometrów od miejsca mojego pobytu nie było żadnego przypadku koronawirusa - zapewniał w "Kropce nad i" marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Skomentował w ten sposób doniesienia o swoim pobycie na prywatnym wyjeździe we Włoszech. Jak dodał, po powrocie do Polski wykonał test na obecność wirusa na izbie przyjęć szpitala zakaźnego.

Prezydent w orędziu: nie możemy narażać naszych współobywateli

Zwracam się do wszystkich moich rodaków, wszystkich obywateli, abyśmy w obliczu zagrożenia koronawirusem pamiętali, że tylko wspólnym działaniem możemy skutecznie go zwalczyć. Naszą bronią jest wiedza, rozsądek i higiena - mówił w orędziu prezydent Andrzej Duda. - Proszę uważnie śledzić wszystkie zalecenia wydawane przez służby. Nie możemy ulec panice, ale nie możemy też narażać naszych współobywateli na ewentualne niebezpieczeństwo - dodał.

Dworczyk: muszą być spełnione trzy przesłanki, żeby wykonać test na zakażenie

Generał Jarosław Mika, u którego potwierdzono zakażenie koronawirusem, nie miał kontaktu z najważniejszymi osobami w państwie - zapewniał w "Faktach po Faktach" Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Poinformował, że w tym przypadku zadziałały wszystkie procedury, a osoby, które podróżowały z dowódcą generalnym rodzajów sił zbrojnych, zostały objęte kwarantanną. Wyjaśniał również, jakie przesłanki muszą zostać spełnione, żeby można było wykonać test na obecność koronawirusa.

Jak może przebiegać zakażenie koronawirusem u najmłodszych?

Koronawirus SARS-CoV-2 może być najgroźniejszy dla osób starszych, bo właśnie w tej grupie wiekowej najwięcej jest komplikacji i zgonów. Z kolei dzieci przechodzą zakażenie łagodnie, ale wirus pozostaje w ich organizmach dłużej niż u dorosłych. To oznacza, że zanim pojawią się u nich pierwsze objawy, mogą potencjalnie zarazić więcej osób. W wielu krajach, a także w niektórych regionach w Polsce zapada coraz więcej decyzji o zamykaniu przedszkoli i szkół. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

"Zacznijcie pracować nad tym, żeby nie dotykać swojej twarzy"

Oprócz mycia rąk - to jedna z najczęstszych rad: by nie dotykać swojej twarzy. Jak wynika z badań - średnio dotykamy twarzy ponad 20 razy na godzinę. Prawie połowa z tych interakcji to kontakt dłoni z oczami, nosem czy ustami. Ograniczenie tego jest trudne. Co z tym robić? Eksperci radzą, żeby zajmować czymś swoje dłonie i spróbować uruchomić w sobie instynkt samozachowawczy. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

"Nie mamy narzędzi, by walczyć z koronawirusem"

Jak poradzić sobie z koronawirusem w kraju, w którym półki na co dzień są puste, a służba zdrowia jest w stanie skrajnego upadku? To pytanie pojawia się w Wenezueli. To kraj, w którym panuje ogromna nędza – stąd pytanie, co stanie się, jeśli i tam pojawi się epidemia SARS-CoV-2? Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

"Pierwsza ważna lekcja, jaką dostaliśmy od Chin, nie odbyła się w Wuhanie"

To, co zaskoczyło nas w Chinach, a teraz zaskakuje nas gdzie indziej to tempo z jakim rozprzestrzenia się wirus. Jednak w rzeczywistości nie jest tak, że jego postępowania nie da się powstrzymać - powiedział przedstawiciel Światowej Organizacji Zdrowia Bruce Aylward w wywiadzie z dziennikarką CNN Christiane Amanpour. Aylward to lekarz, który dowodził zespołem organizacji w chińskim Wuhan - mieście, w którym SARS-CoV-2 pojawił się pierwotnie. - Pierwsza ważna lekcja jaką dostaliśmy od Chin, nie odbyła się w Wuhan - podkreślił.

Stoch dogonił Ahonena. Następny na liście jest Małysz

Prowadzenie w cyklu Raw Air to nie wszystko. Wygrywając we wtorek konkurs w Lillehammer, Kamil Stoch po raz 36. w karierze stanął na najwyższym stopniu podium Pucharu Świata w skokach narciarskich, co dało mu awans na czwarte miejsce w klasyfikacji wszech czasów.