- Obrazy teraz kradnie się po to, żeby sprzedać. Zawsze znajdą się kolekcjonerzy, którzy będą je po cichu trzymać - tak krytyk i historyk sztuki, Anda Rottenberg, skomentowała w rozmowie z tvn24.pl kradzież obrazów impresjonistów. Wyniesione z muzeum w szwajcarskim Zurychu płótna Moneta, Van Gogha, Degasa i Cezanne'a warte były ok. 160 milionów dolarów.