"Dziś w Gorzowie jest żałoba, bo Kazimierz się zakochał" - śpiewa wokalista Big Cyc, Krzysztof Skiba, opiewając miłość byłego premiera do "urodziwej blondynki". Jak wyjaśnił w TVN24, Kazimierz Marcinkiewicz przejdzie do historii nie jako premier, ale jako "naczelny playboy III RP i londyński lowelas".