- Partie, szczególnie PSL, uznały, że zatrudnianie rodziny to rzecz naturalna, a to czysta korupcja i spłacanie długów wobec przyjaciół i sojuszników - komentuje w TVN24 Andrzej Olechowski sprawę odwołania prezesa KRUS romana Kwaśnickiego. Według mediów, w urzędzie dochodziło do nepotyzmu i nadużyć.