- Gdyby prezydent odrzucił sprawozdanie KRRiT, to mielibyśmy spotęgowanie chaosu w TVP - ocenił w rozmowie z TVN24 rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak. Jego zdaniem, Lech Kaczyński nie potwierdzając rozwiązania Krajowej Rady podjął decyzję, "do której miał prawo". Innego zdania jest koalicja, która zarzuca prezydentowi, że w ten sposób "objął patronatem porozumienie PiS i SLD w mediach publicznych".